Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
  Drukuj

Loty i przeloty
Autor Wiadomość
PostNapisane: 9 paź 2014, o 17:12 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Witam,
chciałbym namówić Was do analizowania zapisów IGC wykonanych lotów wartych omówienia. Dopóki nie było loggerów - wystarczały zdjęcia lub wspomnienia opowiadane na ogniskach lub nawet na pogaduchach po egzaminach KWT. Na Forum opisałem kilka moich udanych przelotów (chociaż i nieudane warto analizować), a podczas zimowych spotkań "przy kominku" opowiadałem o przelotach "turystycznych" i o przelocie do Leszna i z Lubina oraz o diamentowej 500-ce. Dużym plusem są zdjęcia z przelotu, oczywiście pokazujące zachmurzenie lub lądowiska. Zdjęcia mają mieć zapisaną datę i godzinę, więc można odnieść je do konkretnego punktu przelotu w IGC (data i godzina ma być skoordynowana z czasem loggera - trzeba je nastawiać po każdym wyjęciu baterii). Ostatnio na stronie Żaru udostępniają zapisy przelotów (http://www.glidezar.com/lukasz-i-wacek/) i lotów falowych.
Do wspomnianego przelotu jaki wykonałem na Puchaczu jako pasażer mogę jeszcze dodać, że byłem pierwszy raz nad Tatrami i nad Kasprowym (wcześniej tylko jeździłem na nartach w Goryczkowej i Gąsienicowej) i chodziłem po Czerwonych Wierchach. Teraz mogłem je wszystkie rozpoznawać, chociaż czasu do obserwacji było mało. Nad Kasprowym wykręciliśmy 2550 m, a nad Ciemniakiem (2096m) przelecieliśmy bardzo nisko bo 2106m nad zdumionym turystami brnącymi w śniegu. To wszystko widać w zapisie i na zdjęciach. Łukasz leciał bardzo ostrożnie, czyli wysoko i wykręcał się nawet w słabych noszeniach. Przeskoki wykonywał najwyżej do 110km/h. A na kolejnym spotkaniu zimowym pokażę film nakręcony w tym locie. Wrażeń mam co niemiara - i są warte tych pieniędzy.
Pozdrawiam Wacek


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 12 paź 2014, o 11:11 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Przeloty bez deklaracji.
Wiele dni lotnych w Elblągu zapadło mi w pamięć mimo, że to nie były przeloty deklarowane. Po prostu w trakcie lotu oceniłem, że warunki są tak dobre, że mogę wypuścić się poza stożek i po zgłoszeniu przez radio mogłem pozwiedzać okolicę. Przy okazji warto przypomnieć sobie, czy na lotnisku jest sprawny wózek szybowcowy i kierowca do busa, tak w razie czego. Bryza została zablokowana przez dosyć silny wiatr południowo-wschodni lub południowo-zachodni. Latałem oczywiście bez loggera, ale zdjęcia pomagają mi ocenić warunki, a robiłem też zdjęcia przyrządów, aby zapisać noszenia i wysokość. Wielką przyjemność i wspomnienia dają loty nad Zalewem i Krynicą Morską, kiedy z 2200m nawet pod wiatr miałem na Piracie zasięg do Malborka. Co prawda nad Frombork nie latałem, aby nie drażnić straży granicznej (w tym czasie Adam był w wojsku i obsługiwał nowoczesny radar w Krynicy Morskiej), ale było blisko i widoki przecudne. Natomiast w innym locie -obleciałem trójkąt EPEL-EPKT-EPOD-EPEL. Leciałem na Juniorze, a Darek wystartował ponad godzinę po mnie na Jantarze (SP3050 z wodą). Dogonił mnie pod Kętrzynem gdy już leciałem na Olsztyn. I chociaż leciał dużo niżej ode mnie od razu go zobaczyłem na tle lasu. Tylko, że Darek poleciał jeszcze nad Giżycko i pozwiedzał okolice Jeziora Niegocin. Potem polatałem jeszcze "w domu" na termice (czyli dzień termiczny pozwalał na dłuższy przelot) i obserwowałem jego niski dolot z kitą wody za ogonem. Za to innego dnia latałem na Jantarze3 i nie miałem planów przelotowych. A tu nagle Kuba na Juniorze zameldował odejście na trasę do Kętrzyna. Moja ambicja tego nie wytrzymała i natychmiast też się odmeldowałem. Na Juniorze naprawdę trzeba było się gimnastykować, bo odległości między chmurami pasowały akurat na Jantara. Miałem ten komfort, że mogłem wybierać chmurki nieco dalej. Niestety sam Kętrzyn był akurat w tej chwili przelotu odcięty dużą luką i po namyśle odpuściłem ryzykowny przeskok nad PZ. Kuba jednak poleciał i z tego co wiem miał kłopoty i nie zaliczył PZ. Mnie udało się polatać nad Dajtkami z kolegami z Olsztyna i przez Ornetę wrócić do domu. Od Ornety (40km) była już bezchmurna i po wykręceniu pułapu 1600m puściłem się do domu przez błękit. Pamiętam jeszcze zapytanie KL-a Darka gdy zgłosiłem dolot - "czy masz dolot ??" (widział bezchmurną). A ja mijałem właśnie na trawersie Młynary na 1000m i był to w tych warunkach bezpieczny dolot na Jantarze, ale wysokość faktycznie wydaje się niiiiska, (bez noszeń oznacza też bez duszeń, tylko z bocznym wietrem). Najciekawsze, że po pół godzinie dolot zgłosił Kuba na Juniorze i też dociągnął do domu.
Wracając autem do Gdańska po takich ekscytujących lotach czułem naprawdę wielką frajdę z udanego dnia lotnego i z radości podśpiewywałem szanty płynące z odtwarzacza.
Nie zapomnę też jak na Wiosennym Obozie Przelotowym w Lubinie 2011 usłyszałem dezaprobatę Ryszarda Bendkowskiego z mojego przelotu bez deklaracji i było mi głupio. A wtedy warunki na wyznaczonej trasie były denne i wielu pilotów dało w pole (pogoda w czasie WOP była dynamiczna, zmienna i trudna i było dużo pól). Ja latałem bez zaplecza naziemnego i wycofywałem się gdy nie widziałem szans na dokończenie deklarowanej trasy. Jednak na zawodach i na WOP idzie się "na całość", bo liczy się każdy punkt nawet za odległość.
Życząc dużej frajdy z latania - pozdrawiam Wacek


Ostatnio edytowano 17 paź 2014, o 21:59 przez wacław kokot, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 15 paź 2014, o 14:54 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Przeloty Łukasza Kornackiego 2013 na ASW22BL (stary szybowiec kadrowy, a jednak latały takie w tym roku na 33 WGC).
Jeden przelot 743km w czasie zawodów : http://www.onlinecontest.org/olc-2.0/gl ... Id=3350086
Drugi to jest przelot o którym już wspominałem : http://www.onlinecontest.org/olc-2.0/gl ... Id=3351195
Łukasz wracał po zawodach na ASW22BL z wiatrem z Częstochowy o Leszna. Było dobrze, ale warunki termiczne nawet jego zaskoczyły. Rozmawiałem z Nim po locie w trakcie wspólnego powrotu do Gdańska. Najpierw poleciał pod wiatr do Kielc, a potem z wiatrem minął Leszno aż do granicy niemieckiej. Wieczorem nie ryzykował i znowu poleciał za Leszno pod wiatr, aż zawrócił. Mógł przelecieć jeszcze więcej, ale miał oddać szybowiec i wracać do pracy, a ASW22BL nie ma silnika. Te warunki dla tego szybowca skutkowały tym co widzicie na deklaracji OLC: suma Leg3 i Leg4 to ponad 500km bez krążenia z prędkościami odpowiednio 169 i 159 km/h. W OLC podał z prostej 514km i 157km/h, a jest to prędkość przelotowa. To warunki termiczne z wiatrem tak się ułożyły, że nosiło na dużym obszarze i można było nie krążyć i odbudować wysokość z prostej, tylko że trzeba Mistrza który umie je wykorzystać, umie patrzeć 25 i 40 km do przodu.
Polecam naśladownictwo i pozdrawiam, Wacek


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 16 lis 2014, o 11:40 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Lot falowy na Żarze
jest to zapis lotu Łukasza Błaszczyka. Na Seeyou można prześledzić doskonałą taktykę Łukasza.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 6 gru 2014, o 12:56 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Przedstawiam skrót zapisu trackingu z finałowej 8-mej konkurencji GP Sisteron 2014 - Race8. Trzeba zaobserwować jak zmieniają się prowadzący na kolejnych PZtach i jak różne trasy wybierają zmieniające się peletony zawodników. Cały lot trwał ponad 3h, ale od momentu 3.06 podanego trackingu walka toczy się już o zwycięstwo pomiędzy dwoma zawodnikami.
https://www.youtube.com/watch?v=WPydE0R ... YFXp6peYP0

Niesamowita walka rozegrała się na finiszu pomiędzy Sebastianem a Hauss'em. Zobaczcie zapis pomiędzy 4.00 i 4.30 minutą powyższego trackingu. To Hauss pierwszy wykręcił się jakimś cudem nad grzbiet zboczai rzucił się w 4.15 min na bardzo ryzykowny dolot (po drodze zaliczyć trzeba było ostatni PZ). Doleciał i wygrał z przewagą 10', ale podziw i szacunek należy się obu mistrzom latania po zboczach.
Dodam, że miałem frajdę śledzenia tej konkurencji na trackingu na żywo w czasie rzeczywistym 16 maja (oczywiście z systemowym 15-minutowym opóźnieniem). No emocje sięgały zenitu i adrenalina skakała, gdy zawodnicy zmieniali się na prowadzeniu i gdy obierali odmienne warianty trasy po zboczach i dolinach, które trzeba było jakoś przelatywać. A do zwycięstwa pretendowali też inni : Uli Schwenk, Tilo Holigaus, Bruce Taylor. Na koniec - warte analizy są również trackingi z pozostałych konkurencji na SGP Sisteron 2014 widoczne na marginesie.
Pozdrawiam W


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 18 gru 2014, o 00:25 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Puchar 4 lotnisk
- to całoroczne zawody organizowane przez KSS (dzięki Wiki!!).
Pod adresem http://pl.gcup.eu/public/index3.php?lpg ... 452&like=1
możemy prześledzić zwycięski przelot Leszno-Przylep-JGora-Lubin-Leszno i taktykę pilota. Wykręcił ponad 2200m gdy zbliżał się do gór od strony poligonów. Po bezpiecznym zaliczeniu Jelonki przeskakiwał z daleka dużym łukiem żabi kraj koło Złotoryji. Natomiast ponowne wykręcenie ponad 2200m koło Legnicy powinno wystarczyć mu na dość szybki dolot do Leszna przez Lubin. Jednak za Lubinem jeszcze wyrwał, chyba niepotrzebnie, bo na metę doleciał aż na 400m AGL. Przy czym dolot 51km na śr. prędkości 111,7km/h to zdecydowanie za wolno, ot chłop się woził czyli mógł uzyskać większą prędkość. Dystans oblotu 310km pokonał i tak z prędkością 83,13km/h.
Z wygraną w Pucharze wiąże się nagroda finansowa- gdybyż tak wszędzie nagradzali dobre przeloty?!
Przy okazji dolny zielony wykres poziomu gruntu ładnie pokazuje położenie Jelonki w środku "atermicznej" Kotliny Jeleniogórskiej.
Pozdrawiam WK
ps. Na OLC można porównać zapis innego oblotu tej samej trasy tego samego dnia (18.06.2014), ale w przeciwnym kierunku :
http://www.onlinecontest.org/olc-2.0/gl ... Id=3805152
To Koralewski Jr - z podobną prędkością też z Leszna. Nad poligonami wykręcił wysokość max 2460m AMSL w noszeniu 2,6m/s, a ten bok pod wiatr pokonał z dobrą prędkością 81km/h. W końcówce dolotu rwał bez wody prawie 200km/h. Czyli też chyba przekręcił dolot, ale z fasonem przeciął metę na wysokości ok.200m AGL. Cały ostatni bok z Zielonej Góry 75km do Leszna wypadł z prędkością 127km/h z wiatrem ok.5kt w ogon http://www.onlinecontest.org/plot/topme ... 0ft-pl.png i trwał ok.36'.


Ostatnio edytowano 22 sie 2015, o 18:51 przez wacław kokot, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 2 lut 2015, o 23:46 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Mam wyjątkowy sentyment do tego log'a , to Anne Ducarouge , oczywiście Francuzka:
http://www.wgc2014.hb.pl/wyniki/15m/483_15m.htm. (uruchom plik IGC : 2L).
Na załączonym pliku jest log ze zwycięskiego przelotu -Anne dołożyła nawet facetom w szybowcach. Tego dnia na trasie zawodnicy i zawodniczki napotkali burzę.
Wiadomo co trzeba zrobić - oprócz krótkiej modlitwy trzeba przed wałkiem burzowym nabrać max wysokość i puścić się w poprzek burzy z nadzieją , że za nią złapiesz na 300m jakieś noszenie. No i Anne wykręciła ok. 2400 AMSL- tak jak inni - załapała i poleciała dalej. Niestety potem nic nie było i po zaliczeniu fotolądowania odpaliła silnik i poleciała na lotnisko EPOM. Wygrała tę konkurencję. Gratulacje... Zauważcie, że trzy pierwsze miejsca zajęli Francuzi- co to znaczy latanie zespołowe ??
Niestety Sebastian na Dianie nie miał silnika i usiadł w polu, (zobacz :log Diany "L" http://www.wgc2014.hb.pl/wyniki/15m/483_15m.htm - co nie przeszkodziło Mu zostać Mistrzem Świata.
Pozdrawiam W
ps.Anne poznałem, gdy podeszła do mnie po ważeniu jej ASG29 i zapytała czy mogę Ją zważyć na CG, bo miała jakieś podejrzenia co do wyważenia. Nawet bariera językowa mi nie przeszkadzała - wystarczyło skinąć głową.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 9 mar 2015, o 09:50 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Przeloty Pelagii Majewskiej
Historyczne przeloty są wysoko postawioną poprzeczką dla nas latających na doskonalszych szybowcach i mając ogromną wiedzę o taktyce przelotowej.
Do nich powinniśmy nawiązywać i z nimi się porównywać. To były w tamtym czasie loty rekordy Polski:
1956. Jaskółka D 363,6km Lisie Kąty-Radawiec (Lublin)
1959. Jaskółka D 100km Łysiny-Ostrów 95,8km/h
1962. Bocian D 100km Łysiny-Ostrów 106,2km/h
1973. Cobra17 D 200km Leszno-Rudniki (Częstochowa) 138,72 km/h
Rekordy świata:
1956. Bocian DCP 341,9km LisieKąty-Kobylnica-LisieKąty
1956. Bocian Tr200km LisieKąty-Zblewo-Przepałkowo-LisieKąty 66,7km/h
1956. Jaskółka D 518km Pińczyn-Tyszowce
1958. Bocian Tr100km Aleksandrów-Niewierz-Zduny-Aleksandrów 76km/h
1958. Bocian D 518km Pińczyn-Tyszowce
1959. Jaskółka DCP 368km Leszno-Fordon-Leszno
1959. Jaskółka D 562km Lgiń-Oszczów
1960. Foka Tr300km Leszno-Mirosławice-Ostrów-Leszno 62,29km/h
1962. Bocian D 540km Wygnańczyce-Bobrowniki
1963. Foka DCP 457km StDługie-Piotrków-StDługie
1963. Bocian Tr300km Leszno-Mirosławice-Ostrów-Leszno 68,52km/h
1963. Bocian Otwarty 562,4km Leśniów-Wieprzec
1963. Foka Tr300km Leszno-Ostrów-Świątniki-Leszno 85,69km/h
1968. Bocian DCP 467,2km Warszawa-Bydgoszcz-Warszawa
1980. Halny DCP 617km Leszno-Miłomłyn-Leszno
Przy okazji- Halny to jest trudny w pilotażu szybowiec rekordowy z prawdziwą kabiną pasażera bo bez sterów
http://www.piotrp.de/SZYBOWCE/pszd40.htm , do tego ze skrzydłem drewnianym bezdźwigarowym ze sklejki, z profilem Zefira4, a kadłubem metalowym i lotkami i klapami laminatowymi, tak samo jak kabina z Jantara.
Pozostałe rekordy ustanowione na Halnym
1978. A.Dankowska rekord świata na D 100 km - 126,3 km/h,
1979. St.Witek rekord Polski DCP 320 km - 108,6 km/h ,
1980. A.Dankowska prędkościowy D 500 km - 93,7 km/h,
Pozdrawiam W


Załączniki:
Komentarz: Halny w Lesznie
halny_SP2645.jpg
halny_SP2645.jpg [ 201.99 KiB | Przeglądane 36711 razy ]


Ostatnio edytowano 22 sie 2015, o 18:50 przez wacław kokot, łącznie edytowano 1 raz
Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 20 cze 2015, o 12:28 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
500ka w Lisich Kątach
Mamy dzień 17 czerwca z dobrymi przelotami. Mimo wszystko 500km jednak nadal szokuje i nie jest zbyt często spotykana. Oto Janusz Łangowski z doświadczeniem zawodniczym obleciał bez trudu 500km. Warto poczytać jego relację z tego przelotu na stronie Lisich http://lisie.pl/blog/2015/06/19/relacja ... -na-500km/
Co trzeba zapamiętać, to dobre przygotowanie meteo i wyłożenie kierunku trasy, ale równie ważne jest radzenie sobie na trasie. Poszukiwanie noszeń na bezchmurnej, która jednak pracuje, łapanie się na najsilniejsze noszenia i gospodarowanie wysokością gdy nie ma dokąd skoczyć oraz gdy jest z przodu "szlaczek". To jest alfabet przelotowca, który naprawdę działa. tak jak podręcznikowy nalot do PZ pod wiatr i PZ z wiatrem. Niestety nie mamy tu informacji o gospodarowaniu wodą podczas przelotu. Z mojego przekonania wiem, że Jstd3 w takich warunkach (i z moją wagą) dobrze lata z 2/3 wody balastowej tj. ok. 100 litrów, ale zawodnicy mają swoje inne sposoby. Ponieważ każdy pilot dobry w teorii może się załapać na przelot - radzę być gotowym na 500kę, na pewno wyjdzie.


Ostatnio edytowano 22 sie 2015, o 18:49 przez wacław kokot, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 20 cze 2015, o 14:28 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Padły 2x 1000km
Niesamowity przelot http://www.onlinecontest.org/olc-2.0/gl ... Id=4461361 , Bogdana Dorożki z Olsztyna. Okazało się tego dnia latałem wokół Leszna i musiałem minąć się w powietrzu z ASG Bogdana. Dla mnie warunki były za słabe, ledwie zacząłem latanie w tym roku. Noszenia były krótkie, a silne występowały rzadko. Pułap podnosił się od 1200AGL przed południem do 1800 AGL wieczorem. Szlaków nie było, no może pojedyncze - prawie nie do wykorzystania. W Lesznie nie padła 500ka. Tym bardziej moje uznanie dla tego przelotu.
Drugi to przelot Roberta Ślęczkowskiego http://www.onlinecontest.org/olc-2.0/gl ... Id=4461684 , na Nimbusie 4, również w rejonie mojego lotu. Też musiałem sie z nim minąć koło Głogowa. Spójrzcie na noszenia - przeważnie 1,5m/s, z rzadka 3m/s. Obaj rekordziści wyciągnęli nieco ponad 100km/h. To co zrobią w noszeniach 5m/s?
Pozdrawiam Wacek
ps. Wniosek mam tylko jeden - ja potrzebuję duuużo lepszych warunków i szybowca na podobny przelot i może się doczekam, a na razie skorzystam z dobrej rady - "zacznij od 500km potem 750km itd.".


Ostatnio edytowano 22 sie 2015, o 18:49 przez wacław kokot, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 4 lip 2015, o 19:35 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Taki kolega
Nie poczekał, wziął i poleciał.
http://www.onlinecontest.org/olc-2.0/gl ... Id=4509072
Ach ta młodzież, nic szacunku dla starszych !? A kiedyś na I WOP lataliśmy na równi chociaż nie -ja na Jantarze. Fajny kolega, więc może chociaż teraz polecimy razem na trójkąt FAI ??
Pozdrawiam i gratuluję
Wacek


Ostatnio edytowano 22 sie 2015, o 18:48 przez wacław kokot, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 7 lip 2015, o 17:21 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Długale atakują
Jantary 2b jednak latają tu i tam.
Dwa przeloty z Opola http://www.onlinecontest.org/olc-2.0/gl ... Id=4509108 : 618km z prędkością 88km/h oraz http://www.onlinecontest.org/olc-2.0/gl ... Id=4508695

Dwa inne J2b z Białegostoku : http://www.onlinecontest.org/olc-2.0/gl ... Id=4509852 589km z prędkością 87km/h i http://www.onlinecontest.org/olc-2.0/gl ... Id=4509142
616km z prędkością 81km/h.
Jantary 2b stworzone sa do długich przelotów.
Pozdrawiam Wacek


Ostatnio edytowano 22 sie 2015, o 18:47 przez wacław kokot, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 7 lip 2015, o 18:01 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
460km Juniorkiem.
http://www.onlinecontest.org/olc-2.0/gl ... Id=4506682
Taki przelot jest jak widać możliwy, chociaż trwa aż 6h40'.
Polecam gorąco do naśladowania ! Wacek


Ostatnio edytowano 22 sie 2015, o 18:47 przez wacław kokot, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 8 lip 2015, o 18:18 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Killer resursu
To sympatyczny nick Zbyszka Kunasa z Opola. To jest pilot, który w tym roku wylatał już wiele kilometrów. Zobaczcie : http://www.onlinecontest.org/olc-2.0/gl ... c&pi=30806
z czego większość na J2b. Analiza tych przelotów jest ciekawą lekturą na deszczowe wieczory. Pozdrawiam Wacek
ps. Ze Zbyszkiem leciałem podczas mojego diamentowego przewyższenia w Jeleniej Górze. On wtedy w zimie zaliczał kilometry na fali.


Ostatnio edytowano 22 sie 2015, o 18:46 przez wacław kokot, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 10 sie 2015, o 10:56 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Cztery przeskoki i piąty dolot
Co zrobić, żeby nie stać w korkach z szybowcem na wózku?
Trzeba zrobić kilka przeskoków i na końcu dolot. Tak właśnie zaordynował szef sekcji AEl na przebazowanie Jantara AF do Kornego na obóz przelotowy. I to wszystko bez zbędnego rozkładania i składania Jantara. Dzięki przestrzeni wolnej od wojskowych aeroplanów i wiropłatów mogłem ciąć po pięknych Żuławach i dalej Kociewiu aż na Kaszuby. Szkoda, że lot był taki króki, bo też noszenia były kosmiczne jak na sierpień.
Z pułapu 2300m ziemia przypominała najdokładniejszą mapę- tyle, że bardzo zamgloną. Po wykręceniu w pierwszym kominie 1600m stwierdziłem, że do podstawy jest jeszcze ponad pół kilometra i już wiedziałem, że przelot będzie bajeczny. Pod Gniewem zszedłem na 1100m zresztą pod TMA. Przeskoki wychodziły po 25 do 30 km z planowaną utratą 700 o 1000m wysokości. Za to odzysk wysokości był piorunujący w noszeniach 4 i 5 m/s. No raz była trójka. Od Ocypla z wysokości 2400m miałem już dolot i to z poprawką na dość silną bryzę jaka już od Borska wlazła nieproszona, czyli 20 km. Mogłem jeszcze pokrążyć nad dwoma szybowcami w polu koło Wąglikowic - to z ostatniego dnia zawodów RZS w Lisich. Pechowcy - pewnie zaliczyli PZ Korne już na bryzie i zabrakło tego jednego noszenia, żeby wrócić do gry. Zawodników klasy Club A mijałem już po Skórczem, gdy gnali na dolocie na tle ziemi w stronę Lisich.
Pozdrawiam Wacek
ps. Jadac po dwóch dniach motorkiem do Leszna przez Korne spotkałem jednego z pechowców spod Wąglikowic. To Marcin z Kielc. Faktycznie zjadł się na tej bryzie. Na zaliczenie PZ Korne należało wykręcić podstawę (a nie marne 1800m) i ruszyć w bryzę. Zabrakło tych 500m na spokojne dojście do noszeń, które odsuwały się w głąb lądu. Niestety kto nie zjadł zębów na bryzie tego nie wie, że wracając do noszeń - mamy dużo dalej, bo bryza połyka kolejne kilometry w tempie zatrważającym. Ja tam miałem całe 1200m i duży zapas dolotowy do Kornego, ale niżej już gasło.


Załączniki:
Komentarz: rzadki widok na Malbork
Zamek Krzyżacki.JPG
Zamek Krzyżacki.JPG [ 185.8 KiB | Przeglądane 35640 razy ]
Komentarz: zamek krzyżacki w Gniewie
Gniew i ujście Wierzycy do Wisły.JPG
Gniew i ujście Wierzycy do Wisły.JPG [ 190.85 KiB | Przeglądane 35640 razy ]
Komentarz: dobre miejsce na lotnisko
zamglony Borsk.JPG
zamglony Borsk.JPG [ 689.47 KiB | Przeglądane 35640 razy ]
Komentarz: tuż obok jez. Wdzydze
Pechowcy w polu.JPG
Pechowcy w polu.JPG [ 175.96 KiB | Przeglądane 35640 razy ]
Komentarz: w Kornem ćwicżą tylko kręgi na bryzie
pod bryzę do Kornego.JPG
pod bryzę do Kornego.JPG [ 180.04 KiB | Przeglądane 35640 razy ]


Ostatnio edytowano 22 sie 2015, o 21:28 przez wacław kokot, łącznie edytowano 3 razy
Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 14 sie 2015, o 16:50 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Poczciwy Puchacz
ale w rękach zawodnika zamienia się w wyścigową bestię.
Wystarczy porównać końcowe wyniki RZS w Lisich Kątach http://www.soaringspot.com/en_gb/region ... 8-08/total
gdzie Darek ścigał się z lepszymi szybowcami i to z powodzeniem. Remis z Cobrą to jest dobry wynik ! Ostatnia konkurencja w której Puchacz wyciągnął 106km/h a Cobra 113km/h na trasie 227km jest wzorem do naśladowania. Oczywiście warunki były niesamowite. Przepisem na taki przelot jest - wyjście spod sufitu 2400m !! i równo rozstawione na trasie trzy kominy po całe 5m/s, no i szybki dolot.Ale ja pamiętam, że Piratem wyciągnąłem tylko 80km/h i już się cieszyłem z wyniku .
Warto porównac te dwa loty na SeeYou dla pokazania stylu walki
Pozdrawiam Wacek
ps. tego samego dnia transportowałem Jantara do Kornego. Mój przelot był spokojnym spacerkiem w porównaniu z wynikami szybowców Club A : http://www.soaringspot.com/en_gb/region ... 8-08/daily
To są prędkości Jantarów bez wody !!


Ostatnio edytowano 22 sie 2015, o 21:35 przez wacław kokot, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 22 sie 2015, o 17:02 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Konwergencja w Elblągu
Szok - zaskoczenie - niedowierzanie. W prognozie ICM od godz. 1400 zwrot wiatru na północny wraz z dwukrotną siłą wiatru - a więc bryza. Nieraz latałem na zwykłej bryzie, na której brzegu wisiały farfocle - takie firany długości 100 i więcej metrów. Często były dwie wysokości podstaw Cu. W ostatni piątek nadszedł cirrus ze wschodnim wiatrem zakrywał słońce i wychładzał ziemię. Ale co jakiś czas dopuszczał ciepło tak, że się je czuło na starcie. Przechodziły na północ od EPEL jakieś porwane Cu Fractus, ale też nad Drużnem - obok lotniska.
Wystartowała za windą dziewczyna - powiedzmy - Ania z Malborka. Już jadąc na start miałem dylemat, bo rękaw co chwilę stawał na północ (a więc bryza), a nawet na zachód, tak, że nie wiedziałem, gdzie rozłożyć start. Taki był efekt walki dwóch wiatrów nad lotniskiem.
W pierwszym locie Ania miała jakieś 2 m/s nad osiedlem, ale płaskie krążenie nie dawało szans na złapanie centrum. Za drugim startem Ania wyciągnęła 450m i złapała stabilne noszenie do 1900m !! Szerokie i w pobliżu tych Cu Fr koło Drużna, nad Nową Holandią. Potem obleciała z prostej cały powiat wraz z gminą Elbląg bez utraty wysokości. Polatała 1,5 godziny, a w tym czasie niebo miało 8/8 Ci plus jakieś wieżyce zamglenia na dużej wysokości i te Fractusy na 2000m.
To mogła być tylko Konwergencja, której dotychczas nikt nie zdiagnozował i nie opisał. Zderzenie dwóch wiatrów wiejących prostopadle z różnych kierunków o nieznanych własnościach fizycznych (gęstość-czyli temperatura na podobnej wysokości, wilgotność).
Widok nieba nie zachęcał nawet do otwarcia hangaru, a tu taka niespodzianka-szok- niedowierzanie.
Sami nie wiemy co nam nad głowami się kłębi i nosi pod pełnym pokryciem. A dwa wiatry nad lotniskiem walczyły ze sobą, tak że w końcu rękaw pokazał stabilną bryzę, a ja poprzekładałem strzałę i ogranicznik na północ w poprzek pasa, żeby Juniorka lądując - zjechała w poprzek pasa w trawę obok. Jednak konwergencja podparta jakąś szczątkową termiką pracowała dalej, nieco dalej od lotniska. Te fraktusy o tym świadczyły, ale i niska bezchmurna termika, która pozwoliła przejść na noszenia konwergencji. Niestety nie wiemy jaki był wiatr górny i od jakiej wysokości. Na pewno jednak słońce dawało porcje energii dające noszenia termiczne obok duszeń zimnego powietrza. Warto zbadać to zjawisko, bo noszenia konwergencji w naszym ATZcie zwiększają możliwości treningu szybowcowego. Wypuszczenie kilku szybowców sondujących obszar noszeń pozwoli opisać to zjawisko.
Pozdrawiam Wacek
Konwergencja nad samym lotniskiem, no no.


Ostatnio edytowano 23 sie 2015, o 11:08 przez wacław kokot, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 22 sie 2015, o 20:31 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Ach Karol !!
Tego nie da się opowiedzieć. Wyniki ostatniej konkurencji Business Cup* są wręcz niewiarygodne. Na trasie 414 km Karol Staryszak wykręcił ponad 150 km/h. Co prawda na ASG29 i podstawy były 2500m. Ale obskoczyć taką trasę poniżej 3 godzin to bym chciał. Jak to się robi - trzeba chyba wykorzystać siłę Coriolisa i lecieć po ortodromie. A co na to krążek McCready'ego? Przecież dla takiej prędkości średniej trzeba mieć na trasie łokieć cały czas prosty (prawy łokieć). I zakrążyć tylko raz - przed startem lotnym.
Na mistrzostwach Świata Juniorów w Lesznie Janek Jawornik z Kielc wygrał konkurencję z prękością 146km/h na Jantarze. Wtedy przypadkowo nagle długi silny szlak wszedł na wyłożoną trasę i kto umiał go wykorzystać w dwie strony - ten wygrał. Miałem przyjemność lecieć z zawodnikami przez chwilę- 170km/h ale to nie było bezpieczne w takim tłoku. Z przeciwka wracali już inni konkurenci i trzeba było wypatrzyć kropkę zbliżającą się z prędkością 340 km/h aby zrobić unik we właściwą stronę. Wtedy się udawało.
Pozdrawiam Wacek
ps. jak zdobędę zapis - spróbuję go analizować bo warto.
*nazwa biznesowa uważana jest za obraźliwą, ale o co komu chodzi?? Przecież dobrze jest być bogatym i zdrowym.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 15 wrz 2015, o 23:19 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Latanie pionowe , latanie poziome
to jest różnica pomiędzy lataniem na termice lub na fali i/oraz - na przeloty.
Zwykła termika polega na wirowaniu w jednym kominie w lewo przez 5 godzin. To jest horror. Z kolei przelot bez krążenia - po prostej - to jest ideał latania. Nasze loty są mniejszą lub większą kompilacja tych dwóch.
Głównie chodzi o to, żeby latać pionowo jak najefektywniej, aby zaraz po tym latać poziomo - też jak najefektywniej. (poziomo- znaczy z normalnym opadaniem)
Są takie loty, w których pilot musi wykorzystywać wszystkie możliwości, jakie daje natura. Zaczyna na żaglu, przechodzi na termikę, wchodzi przez rotor na falę - pokonuje duże odległości - i wraca przez termikę na żagiel, aby bezpiecznie wylądować na lotnisku docelowym. Czy to jest bajka?? Nie do końca , bo falę może zastąpić konwergencja, której piloci nie docniają - bo jej nie znają. Czyli - trzeba ją poznać oraz podpatrywać mistrzów.
Tego życzę - Wacek.
Latanie pionowe planuje Sebastian Kawa http://www.sebastiankawa.pl/8604/stratosfera-neci/. Latanie poziome w parterze pokazał Sebastian w Dubaju oraz na Jego stronie http://www.sebastiankawa.pl/8736/piasek ... -w-zebach/ oraz
http://www.sebastiankawa.pl/8771/jest-sukces-sa-straty/,


Ostatnio edytowano 10 gru 2015, o 23:00 przez wacław kokot, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Loty i przeloty
PostNapisane: 29 lis 2015, o 13:53 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Himalaje wysokości
Już powoli zapominamy o próbach opanowania Himalajów przez szybowce. Tego niewykonalnego zadania podjął się Sebastian. Osiągnął pierwszy sukces gdy był najwyżej szybowcem nad Himalajami : http://www.sebastiankawa.pl/5069/himalaje-zdobyte/ . Ale wszystko było przeciwko Niemu. Od pogody, przez władze Nepalu tak polityczne jak i lotnicze (braki zgody na loty szybowcem nad Annapurną) aż po żywioł trzęsienia ziemi, który ostatecznie zakończył próby opanowania wspaniałych warunków do szybowania w tym rejonie. Pozostał jeszcze rywal w osobie Klausa Ohlmana, który pilnując naszego zawodnika miał tam do dyspozycji motoszybowiec Stemme. Na pożegnanie "dając drapaka" spod Annapurny do domu wybrał taki pogodny dzień przelotu powrotnego do Niemiec, że mógł zahaczyć o Mount Everest i pokazał w sieci taki film : https://www.youtube.com/watch?v=ATnNWnlLuT8 .
Teraz mamy próbę poprawienia polskiego rekordu wysokości w Tatrach ustanowionego w roku 1966 http://www.aeroklub.nowytarg.pl/71/reko ... wy-na-fali
Oto Sebastian chce robić coś wielkiego :: http://www.wiml.waw.pl/obrazy/doc/2015/ ... 13500m.pdf.
Na świecie już latali wysoko : http://dlapilota.pl/wiadomosci/avweb/sz ... kosmicznej.
Warto wiedzieć do czego zdolni są szybownicy. Pozdrawiam Wacek


Ostatnio edytowano 15 lut 2016, o 00:52 przez wacław kokot, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group alveo

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL