Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
  Drukuj

Zimowe lektury - lotnicze klimaty
Autor Wiadomość
PostNapisane: 24 gru 2013, o 15:01 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 607
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
A tu prezent gwiazdkowy:
lotnicza wersja znanej kolędy, autorstwa przemiłej poetki ANNY MAGDALENY MRÓZ,
którą poznałem na Żarze
http://www.annamroz.net/

Oj, maluśki, maluśki, maluśki kiejby kukiełecka,
Dyć błogosław Lotnika, Lotnika u Twego złóbecka?

Ref. Śpiewajmy i grajmy Mu małemu, małemu

Takoz zechciej Najświentsy, Najświentsy zoczyć w nim Cheruba,
Boć tam Lotnik wysoko, wysoko kiejby ptosek fruwa?

Ref. Śpiewajmy i grajmy Mu małemu, małemu

On Cie bedzie zabawioł, zabawioł kiej slicny Janiołek,
Ino Ty mu podaruj, podaruj z chmureckami worek?

Ref. Śpiewajmy i grajmy Mu małemu, małemu

Juz nie bedzies łezkami, łezkami gębusi frasował,
Kiej On bedzie radosny, radosny na krzidłach tańcował?

Ref. Śpiewajmy i grajmy Mu małemu, małemu

Oj, maluśki, maluśki, maluśki kiejby kukiełecka,
Dyć błogosław Lotnika, Lotnika u Twego złóbecka?

Re. Śpiewajmy i grajmy Mu małemu, małemu


Wesołych i pełnych radości Świąt Bożego Narodzenia oraz sukcesów szybowcowych (i nie tylko) i zdrowia w Nowym Roku 2014
życzy Wacław Kokot


ps. kilka ładnych melodii świątecznych jest tu:
http://www.youtube.com/watch?v=lQEv6OPsvfY
http://www.youtube.com/watch?v=bI1LRcx2c10
http://www.youtube.com/watch?v=0FNsyavm6lQ


Ostatnio edytowano 6 mar 2015, o 22:55 przez wacław kokot, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Zimowe lektury - lotnicze klimaty
PostNapisane: 27 gru 2013, o 02:02 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 607
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
My tu gadu gadu, a Sebastian zdobywa Himalaje. http://www.sebastiankawa.pl/5069/himalaje-zdobyte/
Jestem pełen podziwu dla "przecierania himalajskich szlaków szybowcowych" i biurokratycznych przez naszych lotników i dyplomatów, Kawę ojca i Kawę syna . Gratuluję tego i życzę w lutym szczęśliwego zdobycia reszty, czyli Mount Everestu.
Ps. Jeden himalaista pyta drugiego "zdobyłeś już Annapurnę?"
drugi odpowiada : "Wiesz.... nie pamiętam, aaa jeszcze raz - jakie nazwisko?"
Pozdrawiam. W


Załączniki:
Komentarz: Tomasz i Sebastian Kawa przecierają biurokratyczne szlaki dojścia do szybowcowych Himalajów
Pionierzy szybowcowych Himalajów.jpg
Pionierzy szybowcowych Himalajów.jpg [ 327.82 KiB | Przeglądane 20826 razy ]


Ostatnio edytowano 13 mar 2015, o 10:59 przez wacław kokot, łącznie edytowano 3 razy
Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Zimowe lektury - lotnicze klimaty
PostNapisane: 28 gru 2013, o 10:44 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 607
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
A gdyby ktoś z Was chciał lepiej poznać rejon lotów Sebastiana to najlepiej obejść go na piechotę (tak się obchodzi "kroki lotniska", a przynajmniej powinno tak) . Miejsce startu to Pokhara (zobaczcie na mapce) w Nepalu : http://trutkowski.osobie.net/annapurnacircuit.html.
A typowa trasa trekkingowa zajmuje 15-21 dni, i występują u niektórych objawy choroby wysokościowej (bo nie używają tlenu).
Równie dobrym sposobem zapoznania rejonu jest wirtualny przelot w GoogleEarth : http://www.google.com/intl/pl/earth/.
Condora jeszcze nie używałem w tym rejonie, ale to jest dopiero bajer na zimowe dłuugie wieczory. Pozdrawiam W


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Zimowe lektury - lotnicze klimaty
PostNapisane: 1 sty 2014, o 16:03 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 607
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
NOWOROCZNE POSTANOWIENIE SZYBOWNIKA

W NOWYM ROKU POSTANAWIAM I OBIECUJĘ

PRZYCHODZIĆ REGULARNIE NA LOTNISKO
JAK NAJSZYBCIEJ ZALICZYĆ KWT i KTP
MYĆ SZYBOWCE PRZED I PO LOTACH
PŁACIĆ OBOWIĄZKOWE SKŁADKI KLUBOWE I SEKCYJNE
ODPRACOWYWAĆ CHĘTNIE GODZINY PRZY SPRZĘCIE i W HANGARZE
PODNOSIĆ SYSTEMATYCZNIE WIEDZĘ LOTNICZĄ
LATAĆ LATAĆ DUŻO LATAĆ i ZDOBYWAĆ WARUNKI DO ODZNAK

Szybownik spragniony latania


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Zimowe lektury - lotnicze klimaty
PostNapisane: 31 sty 2014, o 11:38 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 607
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Lektury w klimacie lotniczym.
Na zimowe wieczory, zamiast gapić się w telewizor można poczytać lotnicze wspomnienia, a przy okazji zapoznać się z warunkami latania w latach PRL-u. Wiadomo, że na przemianach ustrojowych najwięcej chyba straciło szybownictwo. Bo wtedy rozkwitały fabryki szybowców, które sprzedawały się jak ciepłe bułeczki na cały świat. Warto przypomnieć produkcję SZD-55 Promyk, z których tylko dwa (lub trzy) pozostały w kraju, a reszta czyli dobrze ponad setka poszła za granicę; (ostatnio mój kolega wykupił Promyka z Niemiec). A trzeba wiedzieć, że w szybowcu główny koszt to praca i myśl inżynierska (tych 215 kg to żywica i trochę stali jakościowej i zegary) więc zysk eksportowy był znaczny.
Zresztą popatrzcie, Promyk nadal jest w ofercie http://szd.com.pl/pl/products/szd-55-1
Ale najwięcej straciły aerokluby na dotacjach do szkolenia i zakupów sprzętu (o etatach nie wspominając). Do dzisiaj (i jeszcze długo) bazuje się na szybowcach z "tamtych lat" na których zdobywamy diamenty i srebrne odznaki. Taki Pirat, Cobra, Juniory i Jantary - to nadal podstawa wyczynu w klubach.
Zachęcam do poczytania takich ksiażek : "Ochota na latanie"- Tadeusza Chwałczyka i "Między startem, a lądowaniem"- Mieczysława Kozdry.
Z innej epoki jest książka Tadeusza Wrony "Ja, kapitan", w której głównym motywem jest oczywiście lądowanie Boeingiem bez podwozia. Ale i inne wspomnienia z pracy w liniach LOT są bardzo ciekawe. Sam mam wielu kolegów, którzy "poszli w linie" i latali na najlepszych samolotach pasażerskich, byli na nich instruktorami. (swoją drogą szkoda, że podczas godzinnego krążenia nad Okęciem nikt nie wpadł na ostatni pomysł, żeby odpalić pomocniczy generator prądu, może to by coś dało, ale zawsze jakiś pomysł).
Pozdrawiam, przyjemnej lektury
WK
ps. a skąd wziąć te książki ? to jest sprawdzian zaradności dla szybownika.


Załączniki:
Komentarz: opisuje skok ratowniczy po zderzeniu
Między startem a lądowaniem.JPG
Między startem a lądowaniem.JPG [ 53.28 KiB | Przeglądane 20719 razy ]
Komentarz: Dużo o samolotach, ale też o Pelagii Majewskiej
Ochota na latanie.JPG
Ochota na latanie.JPG [ 33.84 KiB | Przeglądane 20719 razy ]
Komentarz: zakupiona na Żarze
Ja Kapitan.JPG
Ja Kapitan.JPG [ 36.2 KiB | Przeglądane 20719 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Zimowe lektury - lotnicze klimaty
PostNapisane: 15 kwi 2014, o 18:29 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 607
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Początek sezonu.
Koniec zimowych lektur, zaczynają się lotnicze klimaty.
Motocykliści po zimowym śnie odkurzają swoje maszyny, smarują silniki i łańcuchy, przypominają sobie jak się jeździ. Wszystko przez zimę pozapominali i muszą się od nowa odnaleźć w siodle, od nowa brać zakręty, startować, hamować i unikać zderzeń.
Szybownicy mają prawie tak samo - czyli podobnie.
Pozdrawiam, do zobaczenia na płycie i w powietrzu
Wacek
ps. od niedawna jestem motocyklistą kat.A i stąd to porównanie.


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Zimowe lektury - lotnicze klimaty
PostNapisane: 6 mar 2015, o 16:37 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 607
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Książki o polskich szybowniczkach
Z radością czytam historie o naszych znanych szybowniczkach i o ich wyczynach.
W księgarni wysyłkowej można zakupić wspomnienia o Wandzie Szemplińskiej, Pelagii Majewskiej, Irenie Kostce, Adeli Dankowskiej, a to przed Dniem Kobiet bardzo pasuje.
1. "Jak być ptakiem" - to wspomnienia Wandy Szemplińskiej m.in ze skoku z połamanej Jaskółki w chmurze burzowej i latanie spadochronem w oblodzeniu i bez tlenu na łasce burzy.
2. "Szybowniczka świata" wspomnienia Pelagii Majewskiej z zawodów w Lesznie, Lisich Kątach i na Żarze oraz lotów po rekordy świata na Jaskółce w których czuje się czar przygody lotniczej.
3. "Z głową w chmurach" to wspomnienia Adeli Dankowskiej z Jej rekordowych lotów i po diament wysokościowy i odległościowy. Pani Ada wspomina też o kolegach - Edwardzie Makuli, Janie Wróblewskim, no i oczywiście o swoim synu Jacku Dankowskim - teraz trenerze Kadry Narodowej.
Lektura tych książek oraz podręcznik historii lotnictwa i polskich osiągnięć szybowcowych daje wielkie uczucie łączności i ciągłości naszego środowiska żarliwych szybowników. Nie zwracajmy uwagi na inne kłótnie, swary i zatargi, gdyż dla nas liczy się tylko latanie jak ptaki i to z głową w chmurach.
Pozdrawiam W


Załączniki:
Komentarz: Wanda Szemplińska latała zawodowo po świecie, tak jak Pelagia. Ale początki były szybowcowe
Szemplińska ptakiem.JPG
Szemplińska ptakiem.JPG [ 343.43 KiB | Przeglądane 20086 razy ]
Komentarz: Jaskółka to był rekordowy szybowiec z balastem wodnym
Szempl Jaskółki.JPG
Szempl Jaskółki.JPG [ 291.84 KiB | Przeglądane 20086 razy ]
Komentarz: Pelagia była piękną kobietą z charakterem
Pela Jaskółka.JPG
Pela Jaskółka.JPG [ 275.86 KiB | Przeglądane 20086 razy ]
Komentarz: Pozostał ku Jej pamięci pomnik w CSS
Pela pomnik.JPG
Pela pomnik.JPG [ 192.39 KiB | Przeglądane 20086 razy ]
Komentarz: Poznałem Panią Adę przy szybowcu przed hangarem
Ada w chmurach.JPG
Ada w chmurach.JPG [ 268.16 KiB | Przeglądane 20086 razy ]
Komentarz: Dostałem podpis Autorki podczas odprawy pre JWGC2012
Ada dedykacja.JPG
Ada dedykacja.JPG [ 201.2 KiB | Przeglądane 20086 razy ]
Komentarz: EPLS dawny układ budynków przed rozbudową i po.
Leszno archiw.JPG
Leszno archiw.JPG [ 309.69 KiB | Przeglądane 20086 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 

Re: Zimowe lektury - lotnicze klimaty
PostNapisane: 13 mar 2015, o 13:09 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 607
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Wiadomo, że zimą jest czas na pogłębianie wiadomości i naukę teorii. Bo jak mówi znane przysłowie "pilot całe życie się uczy i dalej głupi lata". Ale wspaniała książka Sebastiana "Niebo pełne Żaru" to nie tylko wspomnienia rodzinne Mistrza o dorobku taty (jak w książce Moje skrzydła - też polecam) i swojej drodze do mistrzostwa, ale również cenne rady i tajemnice latania bezsilnikowego. A jedno i drugie jest ciekawe, gdy porównamy z nimi swoje drogi do szybowania pod chmurami i na bezchmurnej. Druga połowa książki jest ciekawym instruktażem tak dla początkujących jak i dla "średnio"-zaawansowanych. Ja przynajmniej korzystam z tej wiedzy i utrwalam obrazki przed sezonem. Bo w czasie lotu nie ma czasu na zgadywanki, gdy trzeba natychmiast podjąć decyzję na podstawie oglądu przestrzeni i własnego doświadczenia. Gdzie tu lecieć gdy właśnie wpakowałem się w 5-metrowe duszenie. Wskazówki i rysunki Sebastiana są bezcenne bo wyjaśniają to co wszyscy powinni wiedzieć. Warto je przyswoić przed pierwszą termiką w tym sezonie. Pozdrawiam Wacek


Załączniki:
Komentarz: Każdemu polecam jako codzienną lekturę
Niebo Żaru.JPG
Niebo Żaru.JPG [ 285.21 KiB | Przeglądane 20038 razy ]
Komentarz: to tylko teoria
SK kominy w  górach.JPG
SK kominy w górach.JPG [ 303.47 KiB | Przeglądane 20038 razy ]
Komentarz: tylko gdzie to jest
SK termika gór.JPG
SK termika gór.JPG [ 192.51 KiB | Przeglądane 20038 razy ]
Komentarz: oby tak zawsze
SK konerwerg encja Tatry.JPG
SK konerwerg encja Tatry.JPG [ 264.03 KiB | Przeglądane 20038 razy ]
Komentarz: góry to jest to
SK termika górska.JPG
SK termika górska.JPG [ 250.61 KiB | Przeglądane 20038 razy ]
Komentarz: lotniczy życiorys
Moje skrzydła.JPG
Moje skrzydła.JPG [ 296.98 KiB | Przeglądane 20038 razy ]
Komentarz: Warunki do latania
Żar termika.JPG
Żar termika.JPG [ 229.8 KiB | Przeglądane 20038 razy ]
Komentarz: utytułowany "Czterdziestolatek"
SK CV.JPG
SK CV.JPG [ 269.19 KiB | Przeglądane 20038 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group alveo

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL