Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
  Drukuj

Diamenty na Żarze
Autor Wiadomość
PostNapisane: 7 paź 2012, o 14:34 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Witam po krótkim wypadzie na zafalowany Żar. Nasi koledzy Sebastian i Adam wybrali Żar do latania na fali. Kilka razy jesień spędzali na Żarze poznając jego tajniki, które można poznać tylko wtedy jak wiatr mocno wieje. Wtedy można poznać prawdziwe oblicze Żaru i sąsiednich górek, ale jest niebezpiecznie. Latasz, jak po wrzącym mleku, jak w przezroczystej kipieli. Raz nosi raz dusi w tym samym miejscu. Najgorzej jak w to wszystko wmiesza się termika, bo silny wiatr i tak ją porozrywa. Już lepiej, żeby jej nie było, tylko czysty żagiel i porządne rotory, no i ... fala. W bezwietrzne pogodne dni niczego się nie nauczysz, może tylko lądowania pod stok.
W sobotę 6 października 2012 padły trzy diamenty wysokościowe i wiele złotych przewyższeń. Sebastian zdobył pierwszy DIAMENT za 5250m przewyższenia, a Adam ok 4400m do Złotej odznaki. GRATULUJĘ i podziwiam zapał w dążeniu do celu.
Według moich obserwacji z ziemi okno "diamentowe" w którym bez problemu można było przeskoczyć z żagla Żaru wprost na stabilną falę trwało ok. 1,5 godziny od 11tej do 12.30. Kto wystartował później (np. jeden pilot wrócił po tlen po Sebastianie) nie miał szans mimo wyczerpującej walki w rotorach. Inny pilot wyszedł tylko na 4200m, a tylko Sebastian Kawa i trzy inne szybowce wyszły ponad 5k przed zachodem słońca.
Inni tak to widzieli : http://www.szybowce.com/news/article.ph ... owce#65197
pozdrawiam , Wacek Kokot

dodatek o Perkozie - szybowcu, który powinien być w każdym polskim aeroklubie:

http://magazine.szd.com.pl/2012/10/lot- ... eczne.html
dane techniczne:
http://www.pikniklotniczy.pl/5mpl/index ... zd54perkoz
Perkoz na fali
http://magazine.szd.com.pl/2012/10/perkoz-na-fali.html


Załączniki:
Komentarz: Wystartowało ponad 35 szybowców, klubowych i prywatnych.
Sebastian i Adam zabrali zestawy tlenowe i polecieli

na Żarze żagiel.JPG
na Żarze żagiel.JPG [ 43.17 KiB | Przeglądane 18993 razy ]
Komentarz: od rana zrobiło się tłoczno, a wiatr się nasila; fala będzie bezchmurna
miejscowi i goście.JPG
miejscowi i goście.JPG [ 53.7 KiB | Przeglądane 18993 razy ]
Komentarz: zjechały szybowce, a pierwszy wystartował fabryczny Perkoz i latał wysoko - na 5850m QFE i to dwukrotnie... z międzylądowaniem
wszyscy na starcie.JPG
wszyscy na starcie.JPG [ 61.03 KiB | Przeglądane 18993 razy ]


Ostatnio edytowano 10 sty 2013, o 00:03 przez wacław kokot, łącznie edytowano 5 razy
Góra
 Zobacz profil  
 

Re: DIAMENTY NA ŻARZE
PostNapisane: 8 paź 2012, o 20:25 
Offline

Dołączył(a): 23 mar 2011, o 18:56
Posty: 5
imię i nazwisko użytkownika: Adam Nadolski
Kilka zdjęć na zachętę :) Naprawdę warto jechać a wręcz trzeba . Latanie w górach jest piękne a fala wspaniała . Sebastian pokazał klasę i zdobył diament mi niestety zabrakło troszkę szczęścia ale warunek do złotej odznaki jest :)Jak wiadomo fala jest kapryśna dopytując bardziej doświadczonych kolegów jak to w ogóle jest z ta falą, usłyszałem że : "FALA jest ... albo jej nie ma ...albo zabiera ... albo nie zabiera " i ot się dowiedziałem :lol: nic więcej nie zostało jak spróbować ponownie sięgnąć po kamień już się doczekać nie mogę polecam wszystkim przeżycie i widoki nie do opisania !!!


Załączniki:
083.JPG
083.JPG [ 1.89 MiB | Przeglądane 18965 razy ]
059.JPG
059.JPG [ 2.18 MiB | Przeglądane 18965 razy ]
071.JPG
071.JPG [ 1.89 MiB | Przeglądane 18965 razy ]
033.JPG
033.JPG [ 1.69 MiB | Przeglądane 18965 razy ]
018.JPG
018.JPG [ 1.69 MiB | Przeglądane 18965 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 

Re: DIAMENTY NA ŻARZE
PostNapisane: 9 paź 2012, o 12:12 
Administrator
Offline

Dołączył(a): 21 mar 2011, o 11:27
Posty: 106
Lokalizacja: Elbląg
imię i nazwisko użytkownika: Sebastian Nowak
To jeszcze kilka moich wspomnień.
Pozdrawiam Sebo

opis na GSS ŻAR http://www.glidezar.com/index.php?option=com_content&view=article&id=424:brylantowa-pogoda


Załączniki:
Komentarz: Dzień 3 diament 5250m
5diament.jpg
5diament.jpg [ 395.52 KiB | Przeglądane 18956 razy ]
Komentarz: Dzień 3 diament 5250m
4diament.jpg
4diament.jpg [ 239.81 KiB | Przeglądane 18956 razy ]
Komentarz: Dzień 3 diament 5250m
3diament.jpg
3diament.jpg [ 270.77 KiB | Przeglądane 18956 razy ]
Komentarz: Dzień 3 diament 5250m
2diament.jpg
2diament.jpg [ 344.61 KiB | Przeglądane 18956 razy ]
Komentarz: Dzień 3 diament 5250m
1diament.jpg
1diament.jpg [ 262.19 KiB | Przeglądane 18956 razy ]
Komentarz: Dzień 2 zafalowanie do wys.2700, 3000m
6.jpg
6.jpg [ 112.08 KiB | Przeglądane 18956 razy ]
Komentarz: Dzień 2 zafalowanie do wys.2700, 3000m
5.jpg
5.jpg [ 95.5 KiB | Przeglądane 18956 razy ]
Komentarz: Dzień 2 zafalowanie do wys.2700, 3000m
4.jpg
4.jpg [ 103.81 KiB | Przeglądane 18956 razy ]
Komentarz: Dzień 2 zafalowanie do wys.2700, 3000m
3.jpg
3.jpg [ 113.25 KiB | Przeglądane 18956 razy ]
Komentarz: Dzień 2 zafalowanie do wys.2700, 3000m
2.jpg
2.jpg [ 168.05 KiB | Przeglądane 18956 razy ]
Komentarz: Dzień 2 zafalowanie do wys.2700, 3000m
1.jpg
1.jpg [ 196.01 KiB | Przeglądane 18956 razy ]

_________________
http://technet.elblag.pl/
Góra
 Zobacz profil  
 

Re: DIAMENTY na Żarze
PostNapisane: 30 paź 2012, o 19:28 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Pierwsze oznaki zimy na Żarze
Na żagiel i falę trzeba jechać gdy mocno wieje. W pozostałę dni jest tak ::::


Załączniki:
Komentarz: Jest nadzieja na suche lotnisko
Żar w sobotę.JPG
Żar w sobotę.JPG [ 57.65 KiB | Przeglądane 18858 razy ]
Komentarz: jednak w nocy spadło dużo śniegi
Żar w niedzielę.JPG
Żar w niedzielę.JPG [ 55.69 KiB | Przeglądane 18858 razy ]
Komentarz: już można lepić bałwanka - oto dzieło Mirka Majchrzaka
bałwanek na odprawie.JPG
bałwanek na odprawie.JPG [ 68.8 KiB | Przeglądane 18858 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 

Re: DIAMENTY na Żarze
PostNapisane: 12 lis 2012, o 15:49 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Druga odsłona fali 2012
Tym razem - 8 listopada - zjechałem na Żar jako uczestnik obozu żaglowo-falowego.
Pierwszego dnia nie dostałem się do szybowca bo dotarłem na Żar po 14tej. Drugiego dnia padało i mieliśmy pokazy slajdów z przelotów "turystycznych" oraz z fali diamentowej w Jelonce. 10 listopada zawiało i dostałem Jantara DC, na którym polatałem na Magurce i Żarze, ale nie złapałem fali. Za to rotory owszem - dwa razy zwaliły mi szybowiec w dół o jakieś 50-70 metrów bez sterowności przy trzepotaniu skrzydeł. Do rotorów trzeba mieć respekt i większą prędkość - to nie przelewki. Lądowanie z wiatrem pod stok udało się zrobić dwa razy - z bardzo długim wytrzymaniem pod stok na zamkniętych hamulcach. Tak można lądować mając duży nadmiar prędkości, a wygląda to efektownie. Warunek jest jeden - przyziemiać na dwa punkty (obojętne które - Puchacz, Perkoz, PW-5 na przód), bo inaczej boczny wiatr na dużej prędkości obróci ogon i szybowiec wytoczy się w prawo o 90st cyrklem wprost pod holówkę. 11 listopada skończyły mi się badania lek. i nie polatałem. Znowu fabryczny SZD-54 PERKOZ SP-3806 w niedzielę startował pierwszy. Zapowiadany wiatr w ogóle nie dotarł na lotnisko, dopiero potem wiało górą ponad 100km/h. Perkoz wyszedł na dychawiczny żagiel Żaru i latał od 9.15 cały dzień, podczas gdy inni pospadali. Już drugi raz pokazał jak latać na niczym i jak dotrwać do rotorów i podmuchu falowego. W pewnym momencie przeskoczył na Magurkę i potem razem z 8 szybowcami złapali rotor i wleźli na wysooooką falę. Tak działa połączenie wspaniałego szybowca ze wspaniałym pilotem - to Michał Ombach pilot akrobata http://www.aeroklub.rybnik.pl/files/out/w_OmbachM.pdf
Już wyjeżdżając do Bielska na pociąg dowiedzieliśmy się, że Pirat zawisł na drzewach na stoku Czupela w okolicy Czernichowa. Przypuszczalnie rotor cisnął nim w las. Na szczęście musiał chyba w locie pod wiatr opaść na drzewa z małą prędkością wzgl ziemi. Pilot i szybowiec trochę ucierpieli. GOPR-owcy musieli zdjąć pilota z tych drzew i dostarczyć do karetki. Mogło być dużo gorzej.
pozdrawiam Wacek


Załączniki:
Komentarz: dostalem Jantara DC
mój dzisiejszy Jantar.JPG
mój dzisiejszy Jantar.JPG [ 63.33 KiB | Przeglądane 18805 razy ]
Komentarz: kaprysna fala,ale jest
znad Magury nadchodzą soczewki.JPG
znad Magury nadchodzą soczewki.JPG [ 39.02 KiB | Przeglądane 18805 razy ]
Komentarz: Dwa razy skladalem Perkoza do lotu
znowu PERKOZ.JPG
znowu PERKOZ.JPG [ 48.96 KiB | Przeglądane 18805 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 

Re: DIAMENTY na Żarze
PostNapisane: 23 lis 2012, o 12:18 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
Ukazało się podsumowanie drugiej części obozu żaglowo-falowego na Żarze :
http://www.aeroklub-polski.pl/aktualnos ... -na-zarze/. oraz KSS
http://www.kssjezow.pl/pl/news/60/.
Ostatniego dnia pierwszego obozu - w okrojonym składzie - mieliśmy okazję pooglądać slajdy w towarzystwie Bogdana Drendy i ekipy Żaru - a potem pośpiewać na gitarze znane przeboje szybowcowe (aż nam zamknęli kawiarenkę).
Natomiast na zakończenie drugiego obozu nie dotarłem na czas z gitarą do kawiarenki. Po drodze wstąpiłem pod wiatę ogniskową - tą poniżej hotelu- i spotkałem sympatycznych "kamperów". Sympatyczni do tego stopnia, że za kilkanaście piosenek nakarmili, napoili i jeszcze więcej naobiecywali. Naprawdę sympatyczni ludzie, a brakowało im tylko muzyki gitarowej. Stacjonowali w swoich kamperach na parkingu hotelowym. Następnego dnia odwiedzili mnie na lotnisku i mogłem wprowadzić ich nieco w świat szybowania na żaglu.
Pozdrawiam, Wacek


Ostatnio edytowano 23 lis 2012, o 23:56 przez wacław kokot, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 

Re: DIAMENTY na Żarze
PostNapisane: 23 lis 2012, o 17:57 
Administrator
Offline

Dołączył(a): 21 mar 2011, o 11:27
Posty: 106
Lokalizacja: Elbląg
imię i nazwisko użytkownika: Sebastian Nowak
Czasami widać startujący zespół.


_________________
http://technet.elblag.pl/


Góra
 Zobacz profil  
 

Re: DIAMENTY na Żarze
PostNapisane: 24 lis 2012, o 00:16 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 22:24
Posty: 606
imię i nazwisko użytkownika: waclaw kokot
To dodam jeszcze moje podsumowanie. Latałem na Żarze na obozie żaglowym w latach 70-tych i wtedy nie było porządnego żagla. Pamiętam, że na nowym wtedy Piracie wykręciłem podstawową wiązankę akrobacji. Kilka lat temu wykonałem lot na Puchaczu na wznowienie, ale też nie było żagla. Ponieważ to ja płaciłem za lot uparłem się, że to ja wyląduję. Instruktor z Warszawy myślał, że leci z amatorem i przejął stery. Wtedy ja powtórzyłem, że to ja ląduję i taka przepychanka trwała do zwrotu pod Magurką. W końcu dla bezpieczeństwa dałem mu stery i dzięki temu zobaczyłem jak podchodzi się do lądowania na Żarze. Sterem wysokości utrzymywał stałą prędkość ok. 110km/h, a hamulcami regulował kąt schodzenia do strzały. Na dobiegu używał hamulca na kółko, żeby skrócić dobieg - i odwrotne działanie sterów- i nie stoczyć się w tył. Drugi lot na Puchaczu miałem po roku z instruktorką też z Warszawy. Tu z kolei zrobiłem wszystkie możliwe błędy na podejściu. Zawsze dziwiłem się, że po starcie szybowce wiszą nisko jak śledzie za samolotem, aż dotarło do mnie, że właśnie przechodzą przez turbulencję lecąc w strugach. Bo na Żarze turbulencje są zaraz po starcie, a nie jak w Jelonce - w połowie drogi do Karpacza. Dopiero trzeci lot w tym roku - wreszcie w warunkach silnego żagla - dał mi posmak prawdziwego lataniana Żarze. Instruktor Darek dał mi niesamowitą lekcję latania na żaglu i w rotorach i pokazał nurkowanie żlebem wprost na hangar. Mój samodzielny lot Jantarem w warunkach pełnego żagla i rotorów dał mi dobrą szkołę latania w górach, i bliskie mijanki w tłoku, i duszenia w rotorach i lądowanie z silnym tylnym wiatrem pod stok. Zwłaszcza lądowanie, które dla pilota z nizin jest nowością. Prędkość nad znakami to min. 110km/h i nie wolno zwalniać zwłaszcza w zakręcie pod Magurą, a nawet przyspieszyć cały czas kalkulując aktualne duszenie, wysokość i przemieszczanie się pod silny wiatr. Puchaczem czasami trzeba ciąć pod wiatr nawet 130 km/h. Po zakręcie za mostem na 50m nad lasem i po wejściu na prostą -już z silnym wiatrem w ogon - trzeba przebić się przez turbulencję w okolicach kościoła też na prędkości co daje względem ziemi nawet do 150km/h. Na długim wytrzymaniu na lekkim wznoszeniu z przymkniętymi hamulacami - należy wytracić zbędną już prędkość tak, aby przyziemić zawsze na dwa punkty przy strzale. Na dobiegu pojawia się odwrotne działanie sterów i warto użyć hamulec kółka, aby to skrócić. Warto też dopilnować, żeby ten hamulec naprawdę dobrze działał. A przy hamowaniu kółkiem wiadomo- trzeba ściągnąć drążek, żeby nie zaryć mordką, chociaż na końcówce wystarczy mała kępka i odwrotne stery, żeby ogon się podniósł. To są wrażenia na które trzeba się przygotować przed lotem, obserwując lądowania i komentarze innych pilotów, bo w locie nie ma czasu i miejsca na błędy i ich poprawianie. Porównuję takie lądowanie do lądowania myśliwcem na lotniskowcu - też trzeba trafić w punkt i dobieg jest bardzo krótki. I też ekipa szybko ściąga z pasa, bo lądują następni, a miejsca jest tyle co na pokładzie. Na koniec polecam stronę http://www.bb-aero.pl/porady-mistrza-sebastiana-kawy , bo mistrza trzeba słuchać.
Pozdrawiam Wacek


Góra
 Zobacz profil  
 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group alveo

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL