ZACZYNAMY SEZON 2019
Marzec 2019.
1. Mamy nowy cennik 2019 i nowe PAKIETY na szybowce - najlepszy za 1000zł.
2. Lisie Kąty
Rozpoczęły sie zapisy na Flajówkę http://lisie.pl/news/flajowka2019/ 27.04-05.05. Już jest ponad 30 zgłoszeń w tym aż 3 SZD-55 Promyk http://flajowka.lisie.pl/ . Wpisowe 200 zł (wiadomo: dodatkowe holówki, obsługa startowa, meteo, trasy itp.). Mamy już dwóch pewnych chętnych: Bartek na Juniorze i Wacław na Jantarze. No i chcemy przebazować się do Lisich oczywiście "górą". Dojazd własny. Z chętnymi do latania w Lisich podzielimy się czasem. Planujemy trasy przelotowe (w tym lądowania z noclegami) w trójkacie Korne-Płock-Olsztyn.
3. JantarAF będzie miał nową kabinkę plexi i nowe radio. Po kabinkę trzeba polecieć Jantarem aż do Leszna i wrócić - to nic nowego. Chętnych do latania na nim zapraszam do współfinansowania usprawnienia AFa. Jantar powinien jak najwięcej latać na Flajówce i po niej. Baza w Lisich Kątach jest nieco lepsza, ze względu na brak stref wojskowych i możliwy dojazd.
4. Z cennika Aeroklubu Leszczyńskiego "dla gości" : wpisowe na sezon 300zł, za godzinę 80zł, hol 25zł/100. Lekko nie jest, ale jest. Z własnym szybowcem taniej. Noclegów brak.
5. Aeroklub Zagłębia Miedziowego Lubin organizuje już 9ty WOP (na pierwszym ja byłem Jantarem)- Pismo organizacyjne :
http://eplu.eu/pismo-organizacyjne-9-wop.html
6. Planowane KWT na 23 marca (20zł) - plus Konferencja Lotno-techniczna w Wyższej Szkole Humanistycznej.
Realizacja :
1.Konferencja Lotno-techniczna - odbyła się planowo.
Była prezentacja PAŻP o zmianach w okolicznych i bardzo licznych strefach,
polecana nowa strona AUP //airspace.pansa.pl (ja wolałem poprzedni wygląd)
oraz spotkanie z kontrolerem wieży Malbork zalecana jest częsta łączność radiowa a nawet telefoniczna z wieżą Malbork 123.000 dla zgłoszenia przelotu, oraz składanie planu lotu.
2. Egzaminy KWT zaliczone.
3. Po egzaminie w sobotę mieliśmy pierwsze loty w sezonie. Puchacz umyty, holówka sprawna, pierwszy w roku 2019 chronometraż i PDT wypełniony (wiatr boczny-południowy,
delikatna termika dawała złudne podtrzymanie).

Puchacz w górę.
Tak zapowiedział nasz Dyrektor. W sobotę 30 marca o g.10 jest spotkanie informacyjne z nową grupą podstawówki i wprowadzenie narybku do hangaru, a my przy pracach klubowych. Potem już tylko Puchacz pójdzie w górę.
I nieważne czy za windą , czy na holu, czy jakaś trąba powietrzna go poderwie, ale pójdzie w górę, jak nic. Zatem przybywajcie, aby zaliczać kolejne starty i udane lądowania oraz wypełnianie PDT-ów i chronometrażu oraz podczepianie linki.
Zapraszam i namawiam - Wacek

Lotny weekend 6 kwietnia.
Mamy sprawne dwa Puchacze, windę i holówkę. Najpierw, zanim pojawi sie termika będą latali po kręgu dwaj kandydaci do egzaminu praktycznego do licencji szybowcowej, ale nie tylko oni. Po windzie (a nawat wcześniej) do dyspozycji będzie holówka i ma pojawić się termika. Jest nadzieja na dłuższy lot. Natomiast gdyby lało możemy odpracować godziny techniczne. Zapraszam W. (przyjdź kolego chociaż na kawę, chronometraż i/lub wiosenne porządki).
REALIZACJA
Byliśmy, polataliśmy, popracowaliśmy nad sprzętem i dokumentacją. Była to udana sobota.
Holówka ma nowego pilota Michała z uprawnieniami, który nas wyhował trzy razy. Pierwszy rozpoznawczy lot- zrobiłem sam i po złapaniu w turbulencji silnego noszenia na holu wyczepiłem się na 400m. Szybko zszedłem do lądowania po drugiego pilota, ale drugi lot nie trafił w cykl. Trzeci lot trwał ponad godzinę, a bezchmurne noszenie śr. 3,7 m/s wyniosło nas z 300m na 1845m w jednym kominie. Na tej wysokości była silna inwersja, która zdusiła nawet tak silny komin. Zrobiliśmy kilka zerwań do korka i to w obie strony. Ponownie na bezchmurnej 400m złapaliśmy noszenie 1,5m/s do 900m. Było już późno na większą termikę, więc zaliczyliśmy udane lądowanie. Kto nie był niech....przyjdzie za tydzień.

Ostatni weekend przed Wielkanocą
Mamy okazję popracować przy sprzęcie i posprzątać po zimie. Nieczęsto to się zdarza więc trzeba i warto skorzystać. A w nagrodę możemy wzlecieć Puchaczem nad lotnisko. Zapraszam Wacek
REALIZACJA
Od rana start był czynny dla praktycznych egzaminów licencyjnych dwóch kandydatów Kacpra i Tomka, którzy wykonali po kilka lotów za windą i na holu. Do tego doszło dwóch kandydatów z innych aeroklubów. Było kilka startów przyrywanych.
Pracowaliśmy z Bartkiem przy wózku na Flajówkę. Chociaż planujemy przelot górą, to wózek musi być! Awiator zrobił nam listwy do wózka, a my zaimpregnowaliśmy je lakierem do drewna i teraz schną. Przez to nie wystawiliśmy uzbrojonego Puchacza na start , a Jacek (Dyrektor) miał noszenia 3,5-4,0 do wysokości 1200m. Obiecujemy, że na Flajówce polatamy wyżej i dalej. Wacek i Bartek

Na Flajówkę
Dwa szybowce : Jantar i Junior, będą latały na Flajówce 27.04-05.05. Celem jest zdobycie doświadczenia przelotowego w warunkach zbiorowego latania stadami (będzie ok. 40 szybowców) zbudowanie dużego nalotu, przyjemność latania i poznanie środowiska przelotowców. Dużo ambitych celów. Sprzęt przygotowują Wacław i Bartek, ale kto chciałby skorzystać z warunków i przyjedzie do Lisich, to może umówć się na dzień lotny. W Klubie zostają dwa Puchacze, Junior, Pirat i Bocian. Będziemy przebazowywać szybowce górą, jeżeli się uda. Liczymy na silne warunki wiosennej termiki i długie przeloty warunkowe (300km i 500km) po trasach trójkątów i DCP. Możliwe jest zwiedzanie innych lotnisk: Korne, Piła, Olsztyn, Toruń, Płock- o ile pogoda pozwoli.
Pozdrawiam Wacław

Na Flajówce
Pogoda nas nie rozpieszcza, za to płata figle.
W pierwszy dzień słoneczny, gdy musieliśmy pojechać do Klubu po Juniora, przywieźć do Lisich i złożyć go do lotu - wszyscy stali na gridzie, ale nikt nie wystartował. Była taka "blacha". Postanowiliśmy nie ciągnać się na start i bardzo dobrze. Dzień żeglarski czyli słońce i silny wiatr, a noszeń zero. Drugiego dnia staliśmy już ze wszystkimi na gridzie i poszliśmy w powietrze. Bezchmurna do 2000m z noszeniami 2,5m/s. Trzeci dzień 1.V. To żart pogodowy. Noszenia nad Borami do 4 m/s pułap 2100m i nadchodzący Cirrus oraz pełne pokrycie. Pod tym pokryciem tworzyły się Cu i można było latać dowieczora jeszcze 2 godziny. Nadal noszenia 1,5m/s do 2000m. Opad deszczu odciął mi drogę do lotniska i musiałem się przebijać. Widzialność 12km, a lotnisko za ścianą deszczu i mgieł. Przy okazji umyłem skrzydła. Zawodnicy i Kadra Juniorów obleciała trasę 160km lecąc dwoma peletonami. Wieczorna analiza taktyki na SeeYou pozwala nam ocenić jak lata się na zawodach. Przy okazji - zalecane jest głębokie krążenie 45st jako najbardziej efektywne, a średnica krążenia dużo poniżej 200m. Pozdrowienia Wacek